środa, 8 lipca 2009

Samotność to taka straszna trwoga

Naukowcy odkryli, że część mózgu odpowiedzialna za pozytywne odczucia związane z wszelkimi nagrodami jest mniej aktywna u osób samotnych. Nie jest jasne, czy izolowanie się od innych zmniejsza reakcje mózgu pod tym względem, czy też ludzie, u których ten obszar funkcjonuje mniej intensywnie, dążą do samotności.

By poznać dokładniej to zagadnienie będą potrzebne kolejne badania i dyskusje. Jeden z przeprowadzonych do tej pory eksperymentów został wykonany na niewielkiej, bo dwudziestotrzyosobowej grupie studentek. Mimo to, wyniki dają nadzieję na choć częściowe rozwiązanie problemu samotności, która staje się coraz większym zagrożeniem współczesnego społeczeństwa.

Uczestniczkom badania zadano kilka standardowych pytań, by na początek ustalić, które spośród nich czują się samotne, a które nie. Potem podczas oglądania przez nie zdjęć bawiących się ludzi, wykonano funkcjonalny rezonans magnetyczny. Brzuszne prążkowie – część mózgu w której powstają odczucia związane z otrzymywaniem nagród – była o wiele mniej aktywna u ludzi samotnych.

John Cacioppo, profesor psychologii z University of Chicago uważa, że osoby odczuwające odizolowanie szukają pociechy w zdarzeniach niezwiązanych ze sferą kontaktów międzyludzkich.

Około 1 na 5 Amerykanów doświadcza samotności. Według Cacioppo jest to rosnący problem dzisiejszego społeczeństwa, ponieważ spada również przeciętna liczba domowników w naszych gospodarstwach domowych. Jak uważa profesor i jego koledzy, do 2010 roku 31 milionów Amerykanów, czyli w przybliżeniu 10 procent całej populacji, będzie żyć samotnie.

Inne badania pokazały, że stan ten może być równie szkodliwy, jak palenie. Cacioppo w swojej książce przedstawia wyniki pokazujące, że samotność wiąże się m.in. z mniejszym przepływem krwi w organizmie, słabszym systemem odpornościowym, zwiększonym ryzykiem depresji, czy szybszym postępowaniem Alzheimera.

Badania przeprowadzone w 2006 roku na innej grupie badawczej (osób w przedziale od 50 do 68 lat), pokazały, że osoby zaliczone do najbardziej samotnych miały także podwyższone ciśnienie, co jest główną przyczyną występowania chorób serca. Wyniki eksperymentu mówią również, że potencjalnie śmiertelne efekty odczuwania samotności gromadzą się stopniowo, ale i szybciej, gdy stajesz się starszy.

Chociaż odosobnienie może wpływać na aktywność mózgu, naukowcy sugerują również, że również działa to w drugim kierunku - funkcjonowanie brzusznego prążkowia może powodować odczuwanie samotności.

W swojej książce Cacioppo oraz jej współautor, William Patrick (wcześniej pracujący dla Harvard University Press), udowadniają, że uczucie izolacji wzmacnia niepokój, strach i inne negatywne emocje. Wyjście z tej sytuacji wymaga jednak przezwyciężenia lęku przed związkami z innymi ludźmi.

Proces ten zaczyna się od odkrycia na nowo tych pozytywnych uczuć, które pojawiają się podczas najprostszych ludzkich kontaktów, mówi Patrick.

Cacioppo dodaje, że samotni ludzie odczuwają głód, lecz należy uświadomić sobie, że wyjście z sytuacji nie polega jedynie spożyciu posiłku, ale na gotowaniu i przyjemności płynącej ze wspólnego biesiadowania.

Z samotnoscią należy walczyć na różne sposoby np. randki internetowe.
Polecam do tego portal http://www.atrakcyjni.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz